Szkoda straconych punktów
Emocji nie brakowało w konfrontacji Lubuszanina z Polonią Leszno. W 84 minucie dośrodkowanie Pawła Wichra i Orlando Kpassa z przewrotki pokonał bramkarza gości, wyrównał w 90 minucie w zamieszaniu podbramkowym Łukasz Bugzel. Bliżej wygranej była Nasza drużyna m.in niewykorzystany rzut karny i więcej sytuacji stuprocentowych
Lubuszanin Trzcianka - Polonia Leszno 2:2 (1:0) 11' Mikołaj Łuczak, 84' Orlando Kpassa dla Lubuszanina, 55' Eryk Moryson, 90' Łukasz Bugzel dla Polonii Leszno
Skład Lubuszanina; Vadym Dmytroczenko- Marcin Budnik, Bartosz Wrzosek, Piotr Przygocki, Jakub Czapliński, Adrian Pietrowski (64' Wiesław Natkaniec), Rafał Majtyka, Michał Pakuła (75' Orlando Kpassa), Mikołaj Łuczak (80' Piotr Ziopaja), Paweł Iwanicki, Paweł Wicher
Od samego początku sytuacje bramkowe dla Lubuszanina. W 1 minucie uderzenie Michała Pakuły broni Mikołaj Sroczyński.W 2 minucie stały fragment gry rzut rożny dośrodkowanie Jakuba Czaplińskiego strzał obok bramki Jakuba Wrzoska. W 5 minucie próba Pawła Iwanickiego strzał zablokowany. W 11 minucie składna akcja Lubuszanina zakończona golem. Piłkę w polu karnym przejął Mikołaj Łuczak i ładnym plasowanym strzałem pokonał Mikołaja Sroczyńskiego. Drużyna gości miała dwie okazje do wyrównania dwa razy pewnie interweniował Vadym Dmytroczenko po uderzeniach Karola Smoły i Piotra Sarbinowskiego. Podopieczni Jarosława Feciucha mieli swoje okazje dwukrotnie Paweł Iwanicki i Michał Pakuła uderzenia zablokowane i strzał tuż obok słupka Adriana Pietrowskiego. W 28 minucie kapitalne uderzenie z 30- metra zawodnika gości Karola Smuły i również kapitalna interwencja Vadyma Dmytroczenko. Do przerwy jednobramkowa przewaga Lubuszanina.
Po zmianie stron w 55 minucie składna akcja gości i wyrównanie. Eryk Moryson znalazł się sam na sam z Vadymem Dmytroczenko i wykorzystał okazję. Po minucie odpowiedż Lubuszanina. Zagranie ręką w polu karnym Mikołaja Sadowczyka i sędzia główny Paweł Szuta z Sarbii podyktował rzut karny. Piotr Przygocki nie wykorzystał jednak jedenastki, bramkarz Mikołaj Sroczyński wyczuł intencję strzelca. W 70 minucie doskonała okazja na objęcie prowadzenia przez Naszą drużyną uderzenie Pawła Iwanickiego, strzał zablokowany, dobitka Pawła Wichra wysoko nad bramką. W 75 minucie druga żółta a w konsekwencji czerwona kartka dla Mikołaja Sadowczyka i zespół gości w osłabieniu. W 81 minucie grożny strzał Jakuba Czaplińskiego broni Mikołaj Sroczyński.W 84 minucie dośrodkowanie Pawła Wichra i Orlando Kpassa z przewrotki pokonał bramkarza gości, wyrównał w 90 minucie po rzucie rożnym Łukasz Bugzel.
Ostatecznie mecz zakończony remisem emocji nie brakowało.
W następnej 7 kolejce Nasza drużyna zagra w Poznaniu z beniaminkiem OTPS- em Winogrady. Mecz zaplanowano na 14 września początek godzina 16:00.
Gospodarze sobotniego meczu zagrali przed własną publiczością dwukrotnie zanotowali jedno zwycięstwo z Olimpią Koło 4:0 i jedną porażkę z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 5:2. Zapraszamy kibiców do Poznania.